Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niepoprawna
Fanatyk
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 894
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza bram piekieł :)
|
Wysłany: Sob 11:57, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wiem ja sobie nie wyobrażam świąt bez choinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
DARA
Gaduła
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:03, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No toz pisałam, ze jakieś słabe w tym roku.. nie dość, ze brak drzewka, to jeszcze ani śniegu.. Dla mnie święta w tym roku to tylko w kiuchni czuć...
A chciałabym tylko jeszcze dodać, że tam gdzie jemy kolację - choinka jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolllka7
Gaduła
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: <<**<<.......z NiEbA.......>>**>>
|
Wysłany: Sob 22:16, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja też nie wyobrażam sobie świąt bez choinki... .....U mnie było nawet 12 potraw rodzinki w tym roku jakoś mniej bylo ale i tak dużo hehe...Uwielbiam wigilie hehe...tylko szkoda że zamist deszczu śnieg nie pada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DARA
Gaduła
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:46, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
To były najgorszen święta dotychczas... Wiedziałam, że nie będą udane, ale że aż tak? Jest mi strasznie przykro...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cinekcinek
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:58, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
spokojnie, mnie tez czasami to wszystko przygnebia. zawsze jest ktos lub cos o czym pomyslimy w czasie swiat i nie robi sie za wesolo. ale glowka do gory! teraz karnawal, bedzie wesolo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DARA
Gaduła
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:06, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tu chodzi o zachowanie mojej "rodziny", konkretnie o faceta mojej siostry... Co za palant i dupek.. [przepraszam za wyrażenia]
Dzisiaj już mi to zwisa, chociaż przykro i tak jest.. Po prostu nietaktowny człowiek szkoda mi go... Tylko nie wiem co chciał mi udowodnić...? A największy "żal" mam do siostry, że nic nie zrobiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|