 Wysłany: Pon 9:33, 24 Kwi 2006 Temat postu: 2 matki + 1 dziecko |
|
| Wczoraj w TV ogladałam film , cięzko mi powiedziec czy był to film na faktach ale takie sprawiał wrażenie , oglądałam go pózną noca toteż nie wiem ... ale historia dwóch par przedstawiała się następująco ,otóż :
Dwie pary nie mogły mieć od dawien dawna dzieci ... starały się to zmienić za pomoca metody IN VITRO .. pech chciał ,iż embriolog pomylił zarodki - afroamerykańskiej parze wszczepił zarodek anglosaskiej pary (białych ludzi) ten się jednak nie przyjał , Ale ... przyjął się zarodek afroamerykański u białej kobiety ... :looka: Kiedy szpital dowiedział się o zaistniałej pomyłce (a był to już 4 tydzień ciązy) ,powszczęto pewne kroki (oczywiście szpital musiał postępować wedle praw sądowych z 99 roku- czyli , póki nie sprawdzi się DNA dziecka , nie można niepokoic obu rodzin a już tym bardziej mówić im o sobie) Para anglosaska w 6 miesiącu dostała sądowną zgodę na poinformowanie matki (inkubatora obcego dziecka) ,iż może zaszła pomyłka , jednak bez ujawniania szczegułów .Początkowo rodzina przyjeła to z szokiem ... ale tak bardzo pragneli dziecka , że było im wszystko jedno .... W tym momencie rodzina afroamerykańska nadal nie wiedziała ,że ich dziecko ma się wkrótce począć w łonie innej kobiety . Po 9 oczekiwanych przez wszystkich miesiącach urodził się chłopiec ..... czarny . Zaczeły się wtedy rozprawy o to by sąd wyraził zgodę i ugiął przepisy z 99' ku temu by powiadomić rodzinę afroamerykańską o dziecku - i tak tez się staje ....obie matki wpadają w tym momencie w szał - jedna chce mieć swoje dziecko przy sobie i druga również ... toczą się kolejne sprawy ... ale wg. prawa matką jest ta ,która urodziła mały murzynek w tym czasie ma już 10 miesięcy ... a jego biologiczna - genetyczna matka niie widziała go jeszcze ani razu. W końcu sprawa znajduje finał , jak się kończy ? Sąd zebrał cały skład psychologów , kuratorów , psychiatrów - i stwierdził ,że obie rodziny są w stanie zapewnić dziecku odpowiedni byt ... ale wg. niego tylko w rodzinie biologicznej ma prawo być pełnowartościowym człowiekiem , nie szykanowanych przez nikogo , nie wyrózniającym się w białej rodzinie. A Wg. Was wyrok był sprawiedliwy ? W końcu ta kobieta to dziecko urodziła  |
|
