Autor Wiadomość
Karolek :D
PostWysłany: Sob 10:00, 01 Paź 2005    Temat postu:

Już gdzieś to słyszałem...
Blondix =]
PostWysłany: Pią 21:35, 30 Wrz 2005    Temat postu:

Dobrze :]
Bavacki
PostWysłany: Wto 21:40, 27 Wrz 2005    Temat postu:

jak to powiedzial kiedys ktos madry
"Ludzi nie kochamy za ich zalety ale pomimo ich wad" ... przemyslcie to ...
Blondix =]
PostWysłany: Wto 20:35, 27 Wrz 2005    Temat postu:

No, zrobiłam temat ... a rozmawialam i .... a z resztą, przeczytaj sama ;]
niepoprawna
PostWysłany: Wto 15:00, 27 Wrz 2005    Temat postu:

Hehe to problem na kolejny temat ja powiem tyle że musisz z nim porozmawiać ;)
Blondix =]
PostWysłany: Wto 14:55, 27 Wrz 2005    Temat postu:

Ehh ... chodziłam z takim jednym (kiedyś) i jakoś jak gdzieś chodziliśmy, nigdy nie mielśmy tematów do rozmów ... a teraz ... znowu go kocham Blue_Light_Colorz_PDT_13 I teraz lubie słuchać tego, co kiedyś uważałam za głupotę ... bo tym samym sie interesuje Blue_Light_Colorz_PDT_08 I nie wiem co robić, bo on uważa mnie tylko za starszą koleżanke ... ;(
spadam...
PostWysłany: Śro 14:05, 21 Wrz 2005    Temat postu: :-)

Zgadzam się z przedmówcami, którzy wspominali o tych wadach, one są zawsze, ale jeśli to ta jedyna osoba to tego się nie widzi, nie dostrzega pewnych zachowań, które moze są głupie i, powiedzmy np dziecinne.
Wydaje mi się też, z resztą ja tego nie odkryłam tylko jakiś inteligentny facet lata temu, że nie sztuką jest rozmawaić na wszystkie mozliwe tematy, sztuką jest razem milczeć... jeśli to milczenie nie sprawia, że czujemy się niezręcznie to mozna się zastanawiać czy to nie ta jedna jedyna osoba.

pozdrawiam
mac
PostWysłany: Wto 0:27, 20 Wrz 2005    Temat postu:

chodzi o to zebys sie nie nudzila
Dark Angel
PostWysłany: Pon 14:21, 19 Wrz 2005    Temat postu:

hm... ja jestem troche za młoda chyba na związki... bo zawsze mi sie nudzą te spacery i wspólne wieczorki... rozumie raz na jakiś czas ale nie bezprzerwy :shock: wole wyskoczyć gdzies z paczką bo z nimi zawsze są jakieś fajne przypały :lol: tak więc... jestem na to za młoda... :?
mac
PostWysłany: Pon 2:05, 19 Wrz 2005    Temat postu:

nie nudzicie sie razem macie o czym gadac tesknicie do siebie po 10 minutach rozłąki i poprostu to czujecie
niepoprawna
PostWysłany: Nie 14:46, 18 Wrz 2005    Temat postu:

Widzi wady... których nie chciałaby widzieć i przymyka oko na to, bo Go kocha Blue_Light_Colorz_PDT_15 Nie ma idealnego związku w każdym są sprzeczki ale... Najsłodze i najpiękniejsze jest "pojednanie" ;)
Dark Angel
PostWysłany: Nie 14:41, 18 Wrz 2005    Temat postu:

Moja mama widzi wady taty... a jednak to partner na całe życie... To może trzeba akceptować te wady? Chociaż ja niewiem, bo nie znam takiej osoby. Ale rzeczywiście wcześniej kiedy byłam z kimś wkurzało mnie wiele wad tej osoby...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group