Autor Wiadomość
niepoprawna
PostWysłany: Nie 11:53, 11 Gru 2005    Temat postu:

Piter hehe. W gimnazjum też miałam kumpla Pitera. Impreza bez niego to nie była impreza...
Gość
PostWysłany: Nie 11:35, 11 Gru 2005    Temat postu:

Hmm...w podstawówce a dokładniej w 6klasie prawie cała nasza klasa sie bardzo zgrała,tworzyliśmy świetną paczke.Zawsze powtarzaliśmy "jeden za wszystkich,wszyscy za jednego" to było nasze motto.Teraz w gimnazjum jest gorzej ale mam paczke(paczuszke) świetnych znajomych,wszędzie razem chodzimy i pomagamy sobie nawzajem.Moi najlepsi znajomi to Maciek,Maks,Dżocha,Piter i Karcia.Z Maćkiem i Maksem zawsze włuczymy sie gdzie tylko sie da,albo siedzimy u mnie w domu i zawsze świetnie sie bawimy.Dżocha jest moją przyjaciółką ale ostatnio "troche" sie od nas odwróciła spędza czas z moim wrogiem z którym kiedyś sie przyjaźniłyśmy we trzy ale ona zawsze między nami mieszała(między mną a Dżochą).Piter to kumpel z podstawówki,teraz chodzi do innej szkoły ale impreza bez niego jest niemożliwa.Karcia żadko ostatnio żadko wychodzi bo bardzo zależy jej na nauce ale w szkole zawsze trzymamy sie razem.
niepoprawna
PostWysłany: Wto 22:24, 29 Lis 2005    Temat postu:

A moja paczka to około 50 osoób Blue_Light_Colorz_PDT_08 Zawsze przesiadywaliśmy na pustakach na Henrykowie. Fakt nie zawsze wszyscy się spotykaliśmy, ale zawsze wszyscybylismy za sobą gdy coś się działo. Najmilej z tej paczki wspominam (bo obecnie już tam nie chodzę bo nasza paczka krótko mówiąc się rozpadła) Erneśnika, Kota, Kiche, Młodego, Irka, Milusińskiego, Solaża i Plastka ze Szczotą. Super ludzie, super klimat i powiem szczerze że tęskni mi się za nimi.
DARA
PostWysłany: Wto 15:57, 29 Lis 2005    Temat postu:

Hmm, rózne okresy w życiu, rózni ludzie... Najmilej wspominam okres 6 klasy podstawówki, wytworzyła się wtedy taka typowa paczka, było nas całkiem sporo z popczątku bo ok. 10 czasem więcej osób. Jednak w końcowym etapie zostały 3 osoby i jedna taka na doczepkę czasem. Kiedy to się rozleciało, a w gim. zakumplowałam się z pewną dziewczyną w sumie 3 lata spędziłyśmy razem. Teraz liceum i zacieśniły się inne stare konatky, również w gimnazjum jeszcze zapoczatkowane <a to długa i poplątana historia była Blue_Light_Colorz_PDT_01> i było dobrze, dopóki nie pojawiła się trzecia osoba i pora podzielić swój czas między tę starą a nową znajomość tak, by nikt nie był poszkodowany... Blue_Light_Colorz_PDT_13 Mimo wszystko jest nieźle, a będzie <mam nadzieję> już tylko lepiej! Blue_Light_Colorz_PDT_20
Bavacki
PostWysłany: Wto 12:56, 29 Lis 2005    Temat postu:

hmm... za czasow gimnazjum to moja paczka byla w sumie to kumple z kalsy i kumple z pod bloku z nimi sie wszystko dzialo ... jak nadeszlo technikum moaj paczka z ktora spedzalem czas to byli moi przyjaciele Gajec i Mumin oraz koels ktory odpadl z naszej paczki na zawsze takowy Wodzu ... potem poznalem wspaniala dziewczyne i z nia spedzam caly swoj czas i powiem ze najlepiej mi jest wlasnie z nia ...
niepoprawna
PostWysłany: Wto 8:57, 29 Lis 2005    Temat postu: To moja paczka

Napiszcie i opiszcie z kim wam najszybciej i najlepiej płynie czas. Wasza "podwórkowa paczka".

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group