Autor |
Wiadomość |
DARA |
Wysłany: Pon 13:58, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
Hmm.. "każda" z moich imprez była zaje**** ale chyba najlepsza... cięzko wybrać, sylwester 2003/2004, no i zwyczajne piątkowe wypady na disco |
|
|
niepoprawna |
Wysłany: Pon 6:42, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
Nie lubie tego typu imprez wybacz wiec nei przyjde Bylam na kilku i wcale mi sie nie podobalo |
|
|
DyMeKK |
Wysłany: Nie 23:03, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
nie wiesy co masz ze soba na koncercie zrobic?? bedie koncert to zaprosze was to zobaczysz co sie na koncertach robi.. heh,,,,, |
|
|
niepoprawna |
Wysłany: Pon 21:28, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
Oj DymeKK nie o to chodzi... chodzi o atmosferę. Ja np nie lubię koncertów dyskotek bo nie wiem co mam tam ze sobą zrobić. Kocham domóweczki a nie byłam na żadnej na której ktoś sie nie zatruł Cóż czasem nie mamy umiaru w jedzeniu i piciu |
|
|
DyMeKK |
Wysłany: Pon 16:35, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
skoro dla was zajebista impreza jet tylko wtedy jak wszyscy zygaja.... to gratuluje.... hehehe |
|
|
niepoprawna |
Wysłany: Pon 12:33, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
Cóż... co do mojej najlepszej imprezy w życiu to hm.. było ich wiele Ale najlepiej wspominam Sylwestra 2004 roku Zanim dobrze impreza się nie zaczęła wszyscy już chodzili wstawieni. Ja wspaniałomyslnie przepaliłam sie zielonym. Przed 24 każdy prawie spał. Jeden koleś przy komputerze gdzie wymiotował sam na siebie, drugi w ubikacji gdzie rozbił sedes, panienka z kolesiem w jednym pokoju wymiotując do jednej miski. Impreza była udana nie powiem No ale musiałam z buta do domu iść z 6 km. bo nam uciekł autobus.
Druga impreza którą dobrze pamiętam to było poprostu oblewanie mojego świadectwa i egzaminu gimnazjalnego. Ojj.. też się działo. Długo by pisać |
|
|
DyMeKK |
Wysłany: Śro 21:41, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
najleprza impra?? koncert w wawie DJ`a Q-BERT`a !!!!! na ktorym oczywiscie byl kazdy turnatablista znajacy sie na zeczy !! czyli kolu 200 koleci i w ch** zajebistych dziewczynek !!! oczywiscie tambylem... i sie zajebiscie bawilem... hehe..... |
|
|
Bavacki |
Wysłany: Śro 8:09, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
hmmm... ciezko wybrac ale chyba 2 przebijaly wszystko jedna z moim przyjacielem gdzie to postanowilismy tanczyc bezprzerwy przez 5 godzin ale nie udalo mi sie spalismy 5 godzin za stoilem ja z jednej strony a ona z drugiej nie mialem sily sie ruszac ( nie dziwne 0,75 w 30 min wypilem a moj przyjaciel 0,35 w 10 minut i 2 piwa ) a druga na turnieju rycerskim w ujezdzie tam tez bylo ekstra ekipa moze z 20 osob nie liczac tych straszych co pozniej doszli i pilo 8 osob w tym 2 panienki 13 pollitrowek i dwie 0,7 ) buy na maksa |
|
|
niepoprawna |
Wysłany: Wto 16:51, 01 Lis 2005 Temat postu: Biba wszechczasów! |
|
Wasza najlepsza impreza w życiu... opowiadajcie |
|
|