Autor |
Wiadomość |
Karolek :D |
Wysłany: Czw 9:59, 27 Paź 2005 Temat postu: |
|
ok. JUŻkapuje |
|
|
Bavacki |
Wysłany: Śro 14:58, 05 Paź 2005 Temat postu: |
|
gdy serce drugie rozumie... wyobraz sobie osobe na ktorej nieskonczenie ci zalezy z ktora rozumiesz sie bez slow ktora kochasz oddał byś za nia zycie kiedy jestes przy niej smutek znika a szczescie nastaje kiedy trwasz w dobrej i zlej chwili kiedy usmiech drugiej osoby wzbudza w tobie uwielbienie kiedy pragniesz oddychac jednym powietrzem gdy dalsze zycie bez tej osoby nie ma sensu a ta druga osoba czuje to samo o to wlasnie chodzi w tym stwierdzeniu ...
KOCHAM CIĘ KASIU |
|
|
Blondix =] |
Wysłany: Śro 14:30, 05 Paź 2005 Temat postu: |
|
To samo co Kszoczek .... :] |
|
|
Karolek :D |
Wysłany: Pon 20:56, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
Aha. Następnym razdem będę pamiętał |
|
|
niepoprawna |
Wysłany: Pon 20:53, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
vice versa - i nawzajem |
|
|
Karolek :D |
Wysłany: Pon 20:36, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
...i vice versa...co to znaczy, bo ja juz ogólnopostępowej padaczki dostaje! a tak w ogóle co do twojej wypowiedzi to jest ekstra! |
|
|
niepoprawna |
Wysłany: Pon 20:34, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
Hm.. poprostu jeden człowiek doskonale rozumie sie z drugim
rozumie jego problemy, rozterki, zale,
cieszy sie szczęściem drugiego i vice versa..
Serca które sie kochają,
które są przy sobie w smutku i radosci
Starają się sobie pomóc i wspierać wzajemnie
Serca które są sobie najbliższe
Serca które są dla siebie całym swiatem
Paweł |
|
|
Karolek :D |
Wysłany: Pon 20:28, 03 Paź 2005 Temat postu: ...gdy jedno serce drugie rozumie... |
|
Jest to kawałek podpisu Blondix. Chciałbym się Was spytać co Wy rozumiecie pod tym zdaniem: ...gdy jedno serce drugie rozumie...?? |
|
|